Duma i potęga Stanów Zjednoczonych. Jeden z pierwszych okrętów klasy Conestoga wprowadzonych do służby (bodajże 13 który wyszedł ze stoczni). Stale modyfikowany i unowocześniany, regularnie patrolujący przestrzeń kosmiczna.
Obsada standardowo składa się z dwóch plutonów United States Colonial Marine Corps pełniących wachty w systemie naprzemiennym.
Za sterowanie całością statku odpowiedzialna jest 3 osobowa grupa pilotów(z reguły na dalekich trasach zastępowana androidami).
U.S.S. Sulaco jest jak drapieżnik, ostre pazury wieżyczek i anten zwrócone są w stronę kierunku lotu. Pięknie obła sylwetka zakończona silnikami sprawia wrażenie gotowego do skoku tygrysa, który czai się na swoja ofiarę. Przestrzeń w środku urządzono z myślą o przenoszeniu jak największej ilości sprzetu i ludzi w jak najlepszych warunkach. Wnętrze pokryte jest łatwo dającymi się utrzymać w czystości polimerami. Całość została wytłumiona od wstrząsów i hałasu generowanego przez silniki za pomocą pianki o strukturze plastra miodu. Oba plutony stacjonujące na U.S.S. Sulaco zdolne są do zrzutu w czasie mniejszym niż 1h. Pluton aktualnie pełniący warte w czasie 15 min od ogłoszenia alarmu jest w drodze do celu wyznaczonego przez oficera. Jest to realizacja założeń dotyczących sił szybkiego reagowania określonych doktryna z roku 2158.
U.S.S. Sulaco obecnie został wycofany z czynnej służby. Coraz częściej mówi się o gruntownej przebudowie i modernizacji tego statku ale brak jest jak dotąd jakichkolwiek potwierdzonych informacji.
Opracował: Aerion
Korekta: Voytass