Standardowym wyposażeniem zwiadowców (na większości stron w tym serwisie używam słowa recon) jest wykrywacz ruchu (motion tracker). Jest to urządzenie pozwalające zlokalizować nawet niewielki ruch. W filmie Aliens, w jednej ze scen Hicks (chyba że pomyliłem postacie) mówi Vasquez o wykryciu ruchu - okazuje się że w pomieszczeniu jest klatka ze szczurami. Parametry:
Urządzenie nie podaje precyzyjnego odczytu. Obiekty zaznaczone są na nim jako duże nieregularne plamy.
Postać z podstawowym przeszkoleniem (praktycznie każdy z oddziału), potrafi miej więcej odczytywać motion tracker. Należy jednak pamiętać, że odczyt może być dokonany jedynie w momencie, gdy postać się nie porusza, oraz że czujnik łapie ruchy żołnierzy z własnego oddziału. W przypadku używania MT w lesie, gdzie żyją zwierzęta, ekran będzie non stop się świecił, a postać nie będzie w stanie zinterpretować wyników. Osoby które mają zaawansowne kursy obsługi wykrywacza, są w stanie ocenić mniej więcej wielkość obiektu. Ci, którzy osiągnęli mistrozstwo w posługiwaniu się wykrywaczem, są wstanie oceniać czy cel jest człowiekiem, na którym poziomie bazy się znajduje itp.
Wyższą szkoła jazdy jest zastosowanie przerobionych wykrywaczy. Pozwalają one na bardzo dokładny odczyt, ale wymagają specjalistów do obsługi. Pozwalają również na zakłócanie innych wykrywaczy, oraz wykrywanie ich obecności. Sprzęt taki używany jest między innym w jednostkach specjalnych. Jednak ze względu na specyfikę akcji, rzadko wykorzystywany jest na misjach (wymaga specjalisty do obsługi, oraz wprowadza zakłocenia innych wykrywaczy w oddziale). Szczegóły w przyszłości.