Wolf, 20 luty 2559
Minęły ponad dwa miesiące od czasu, gdy do układu Wolf wleciał niezidentyfikowany statek bojowy. W chwili obecnej otrzymaliśmy szczegóły dotyczące wydarzeń z listopada 2558 roku. Dnia 21 listopada w układzie Wolf pojawił się pancernik rosyjski z czasów wojen francusko rosyjskich (2242-2283). “gen. Oleg Ragoskiejew” brał udział w walkach o jedną ze stacji łącznościowych. Został uszkodzony. Komputer skierował statek w stronę słońca, w celu uniemozliwienia przechwycenia go przez wroga. Niestety, uszkodzenia były na tyle poważne, że komputer nawigacyjny zgubił drogę. Przez 300 lat wykonywał skoki międzyukładowe, aż trafił do naszej strefy, gdzie został przechwycony przez oddziały interwencyjne. — (SGT News)
Nair, 28 maj 2559
Z informacji ujawnionych przez wojsko, wynika, iż tegoroczna katastrofa transportowca na planecie Nair nie była przypadkiem. Winnym śmierci pilotów był kapral Beasley z oddziałów interencyjnych. Wraz z kolegami był on na patrolu wokół stacji orbitalnej. W pewnym momencie otworzył ogień do swoich towarzyszy. Zabił ich, po czym dostał się na statek, czekający w pobliżu bazy na pozwolenie wejścia w atmosferę. Po dostaniu się na pokład, wywiązała się walka, w wyniku której piloci zginęli,a system komputerowy statku został uszkodzony. Eksplodujący nad powierzchnią planety statek spowodował zniszczenia na jednej z wysp należących do armii oraz śmierć kilku kolejnych osób. Według zdobytych informacji, kapral Beasley był pod wpływem narkotyków podczas przeprowadzania tej samobójczej akcji. (Military Service)
Ziemia, 27 lipiec 2559
Wobec wzrostu napięcia w sektorze CSC, graniczącym z posiadłościami Zjednoczonej Europy, coraz bardziej aktualna staję się inicjatywa europejskiego rządu, zwołania w najbliższym czasie konferencji, mającej rozstrzygnąć o losach sektora. Kwestia ta zostanie poruszona na najbliższym trójstronnym szczycie euro-amerykańsko-kanadyjskim w Rzymie. Europejczycy prawdopodobnie zaproponują wprowadzenie na stolicę sektora Alexsandrię i na pozostałe planety sektora wojsk stabilizacyjnych. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że w zamierzeniach Wysokiego Przedstawiciela Mikołaja Ossowskiego , funkcję trzonu tych sił, miałyby pełnić oddziały europejskie. Zamierzenia te budzą jednak obawy zarządu CSC i rządu USA, które obawiają się, iż jest to jedynie preludium do zajęcia sektora przez Europę, co byłoby ułatwione ze względu na bliskie sąsiedztwo jej planet. Niepokój budzą również odbywające się na granicy sektora wielkie manewry Europejskich Sił Kosmicznych, w których biorą udział najnowsze okręty floty, takie jak ciężkie krążowniki UES Copernicus, UES Magellan czy UES Galileo. Władze korporacji CSC złożyły oficjalny protest w tej sprawie, jednak rzecznik Komisji Europejskiej Jaime Ortega stwierdził, że: “Prowadzone na pograniczu działania wojskowe zaplanowaliśmy kilka miesięcy temu. Mają one na celu sprawdzenie możliwości naszej floty, natomiast protest CSC uważam za niczym nie uzasadniony. Mamy tu do czynienia z rutynowymi manewrami, które nie są niczym więcej i nie mają żadnego związku z sektorem administrowanym ,nieudolnie zresztą, przez CSC.” Sekretarz stanu USA Collin McCormick, zaproponował możliwie multinarodowy skład sił stabilizacyjnych, podkreślając, że tylko takie rozwiązanie zapewni pokój i bezpieczeństwo na planetach należących do CSC. —(PAP)